Prawda jest taka, że Europa jest na trzecim miejscu w wyścigu o prym najwyższych drapaczy chmur. Pod względem drapaczy chmur od wielu lat ostry bój prowadzą Stany Zjednoczone i państwa azjatyckie. Wydaje się, że te dwie strony podjęły sobie za punkt honoru i wyznacznik statusu gospodarczego posiadanie najwyższego na świecie budynku.
Trzeba jeszcze pamiętać, że o możliwościach budowy wielkich wieżowców nie decydują jedynie kwestie finansowe. Bardzo ważne, a może najważniejsze znaczenie ma podłoże. Wieżowce, które stoją na litej skale w Nowym Jorku nie mogłyby stanąć na miękkim gruncie w Londynie, Rzymie czy Warszawie. Ponadto przy projektowaniu dzisiejszych drapaczy chmur coraz większą rolę odgrywa bezpieczeństwo.
Published by